Twarda technologia, miękki luksus. Hotele premium szyją pobyt na miarę menedżera

Twarda technologia, miękki luksus. Hotele premium szyją pobyt na miarę menedżera Twarda technologia, miękki luksus. Hotele premium szyją pobyt na miarę menedżera

Menedżerowie podróżują dziś szybko i wymagająco. Chcą bezdotykowych procesów, przewidywalnego komfortu i dyskretnej opieki, która po prostu działa. Najlepsze hotele łączą plug-and-play w back-endzie z concierge’em 2.0 na froncie oraz coraz częściej — z przestrzenią do cyfrowego wytchnienia.

W branży hotelowej wygrywają ci, którzy potrafią usunąć tarcie z całej ścieżki gościa — od rezerwacji po wyjazd. — Nowoczesne rozwiązania plug-and-play, takie jak inteligentne systemy rezerwacji i zameldowania, Smart Room Solutions czy aplikacje concierge online, pozwalają menedżerom planować podróże z maksymalną wygodą i oszczędnością czasu — mówi Business Growth Review Paweł Skoczylas, dyrektor generalny Aries Hotel & SPA Szczyrk i Aries Hotel & SPA Wisła. Z perspektywy operacyjnej oznacza to integracje z PMS i CRM, mobilne klucze, automatyczne potwierdzenia i możliwość zdalnego dopinania szczegółów pobytu bez angażowania recepcji.

— Dla menedżerów kluczowe są rozwiązania typu plug-and-play takie jak szybka rezerwacja pokoi, elastyczne pakiety usług czy dedykowany concierge, który kompleksowo organizuje cały pobyt, eliminując niepotrzebny stres — podkreśla dla Business Growth Review Marta Masłowska, dyrektor ds. sprzedaży i konferencji w Gołębiewski Holding. Dobrze zaprojektowany stack technologiczny ma jednak wspierać, a nie przykrywać relację z człowiekiem. — W hotelach klasy premium technologia nie zastępuje osobistego kontaktu – stanowi jego naturalne uzupełnienie, gwarantując spójność i płynność całego doświadczenia — dodaje Paweł Skoczylas.

Concierge jako człowiek i wersja digital

Widać to szczególnie w roli concierge’a. W świecie, w którym każda minuta służbowej podróży ma swoją wartość, to on łączy wszystkie punkty styku w jeden scenariusz.

Concierge, który dba o każdy detal podróży – od transportu z lotniska do hotelu po rezerwację restauracji – tworzy wrażenie płynności i spokoju, tak cennego w podróżach biznesowych.

Paweł Skoczylas

Ujęcie to rzuca światło na „koniec kolejek”. Gość nie chce znać procesu, chce rezultatów w odpowiednim momencie.

Po pandemii oczekiwania wobec bezpieczeństwa i prywatności stały się nie negocjowalne. — Pandemia na trwałe podniosła znaczenie prywatności i bezpieczeństwa w podróżach premium — zauważa Paweł Skoczylas.

Z drugiej strony sieci hotelowe standardyzują dyskretną obsługę VIP i indywidualne protokoły higieniczne. — Po doświadczeniach pandemii standardy bezpieczeństwa i ochrony prywatności w segmencie premium znacznie się podniosły, bo obejmują zarówno indywidualne procedury higieniczne, jak i dyskretne strefy przeznaczone dla VIP-ów — mówi Marta Masłowska. To przekłada się na projektowanie osobnych stref, wind, wejść i tras serwisowych. — Luksusowe obiekty zapewniają oddzielne strefy pobytu, prywatne wejścia czy dedykowaną obsługę concierge. Kluczem jest subtelność – goście czują się zaopiekowani, zachowując pełen komfort anonimowości — dodaje Paweł Skoczylas.

Detoks w pakiecie

Na horyzoncie rośnie jeszcze jedno oczekiwanie: mądre wyciszenie. Rola „digital detoxu” w podróżach premium zyskuje na znaczeniu. Nowoczesny luksus coraz częściej oznacza świadomy odpoczynek od nadmiaru bodźców.. To nie bojkot technologii, lecz jej świadome dawkowanie. — W Aries Hotel & SPA Szczyrk digital detox to element filozofii wypoczynku — luksus rozumiany jako spokój, przestrzeń i uważność — mówi ekspert.

Gołębiewski Holding widzi to z nieco innej perspektywy potrzeb gości:

Czy digital detox jest dziś luksusem? Dla wielu z pewnością tak, ale naszym zdaniem prawdziwy luksus polega na kompleksowej opiece podczas pobytu oraz na gotowości zespołu hotelowego do odpowiadania na potrzeby gości, zarówno indywidualnych, jak i biznesowych.

Marta Masłowska

Dyrektor ds. sprzedaży i konferencji , Gołębiewski Holding

Marta Masłowska tłumaczy, że w hotelach Gołębiewski oferowane jest pełne zaplecze, od wysokiej jakości kuchni, przez baseny i strefy SPA, po sale zabaw i inne udogodnienia, co daje gościom ogromny wybór. — Luksus to możliwości dostępne na wyciągnięcie ręki — mówi.

Estetyka to kolejny język, którym hotel komunikuje obietnicę marki. — Nowy luksus to subtelność i autentyczność – coraz częściej wyrażane poprzez naturalne materiały, stonowaną kolorystykę i harmonię z otoczeniem — mówi Paweł Skoczylas. Z kolei Marta Masłowska przypomina, że preferencje gości bywają różne, dlatego liczy się elastyczność. — Jeżeli chodzi o estetykę wnętrz to równie wielu naszych gości docenia minimalizm, co bogate, efektowne aranżacje — zauważa. To nie tylko kwestia wyglądu. Design wspiera ergonomię: akustyka sal, intuicyjna nawigacja po obiekcie, światło sprzyjające pracy i odpoczynkowi, strefy ciszy i przestrzenie networkingowe oparte na danych o przepływach gości.

Na co menedżerowie zwracają uwagę

Co z tego wynika dla menedżera, który wybiera hotel — i dla hotelarza, który projektuje ofertę? Na pewno liczy się bezobsługowość tam, gdzie to ma sens. Rezerwacja w kilku kliknięciach, check-in w aplikacji, klucz w telefonie, proaktywne powiadomienia i pre-stay upselling skorelowany z celem podróży — wszystko to ma znaczenie dla komfortu.

Liczy się też ludzka opieka tam, gdzie stawką jest spokój i jakość decyzji. Concierge, który rozumie rytm dnia gościa i potrafi błyskawicznie rozwiązywać problemy, to na pewno doskonała wartość.

Co więcej, ważna jest cisza, ale projektowana świadomie: selektywne „wyłączniki bodźców”, strefy focusu, elastyczne polityki łączności (od turbo-Wi-Fi po sale bez ekranów). Znaczenie ma również prywatność i bezpieczeństwo jako przewaga konkurencyjna. Dyskretne strefy, segmentacja ruchu, transparentne standardy higieny oraz minimum śladu danych wrażliwych są rozwiązaniami, jakie mogą mieć duże znaczenie dla gości stawiających na pobyt w klasie premium.

Technologia i operacje muszą więc grać do jednej bramki. Integracje redukujące ręczne wprowadzanie danych, analityka popytu i mikrosezonowości, a także szkolenia zespołów, które łączą empatię z biegłością w kontekście obsługi narzędzi. Wtedy „bezdotykowy” proces i „dotykowy” serwis nie stoją w sprzeczności, lecz wzajemnie się wzmacniają — i właśnie w tym miejscu rodzi się doświadczenie, do którego menedżerowie chcą wracać.

— W przypadku sieci Hoteli Gołębiewski, znanej z długotrwałej tradycji gościnności, szczególny nacisk kładziemy na wsparcie na każdym etapie pobytu, zarówno dla gości indywidualnych, jak i biznesowych — podsumowuje Marta Masłowska. A głos z gór dodaje ramę strategiczną: — Luksusowe hotele stawiają dziś na kameralność, personalizację usług i najwyższe standardy czystości — przypomina Paweł Skoczylas.

Między algorytmem a uściskiem dłoni rozgrywa się dziś prawdziwy luksus podróży służbowej. Hotele, które to rozumieją, nie obiecują cudów — one dostarczają spokój i przewidywalność dokładnie tam, gdzie menedżer najbardziej ich potrzebuje.

REKLAMA