Nearshoring odpowiedzią na realne napięcia handlowe

Nearshoring odpowiedzią na realne napięcia handlowe Nearshoring odpowiedzią na realne napięcia handlowe

Nearshoring, czyli strategiczne przenoszenie części łańcucha dostaw bliżej klientów w Europie, zyskał rangę głównego tematu rozmów o przyszłości MŚP. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska, analitycy EBRD, firmy doradcze i branża logistyczna przedstawiły twarde dane pokazujące, że skrócenie tras o średnio 1400 km pozwala obniżyć koszty transportu w Europie o 9-15 proc., przyspieszyć rotację zapasów o 23 proc. i ograniczyć ekspozycję na cła oraz ryzyko geopolityczne.

Wyjaśniamy:

  • Dlaczego fala inwestycji w regionie CEE otwiera wyjątkowe okno okazji dla polskich firm
  • Jakich liczb użyć w biznesplanie
  • Jak zabezpieczyć się regulacyjnie
  • Jak krok po kroku wdrożyć strategię nearshoringową, by po 12 miesiącach zobaczyć wzrost marży bez konieczności sięgania po narzędzia generatywnej AI

Dlaczego nearshoring przyspieszył wiosną 2025 r.

W kwietniu 2025 raport CEE – A Business-Smart Region pokazał, że Czechy, Polska i Słowacja są obecnie oceniane jako „hotspoty Made-in-Europe” ze względu na rosnącą dostępność hal magazynowych i kadr technicznych.

REKLAMA

Dwa tygodnie później Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju potwierdził, że napływ bezpośrednich inwestycji w Europie Środkowej wzrósł w I kwartale o 17 proc. rok do roku, głównie dzięki projektom relokacji zakładów z Azji.

Z kolei analiza CEPR z maja wykazała, że import UE z krajów, z którymi nie ma umów handlowych, spadł od 2023 r. o 11 proc., a udział dostaw z partnerów regionalnych wzrósł do rekordowych 54 proc.

Te same czynniki – taryfy USA i napięcia na Morzu Czerwonym – skłoniły 60 proc. badanych menedżerów w ankiecie The Engineer do przesunięcia produkcji „bliżej domu” mimo wyższych kosztów pracy.

Tymi danymi się kieruj

Według IRU spotowe stawki przewozów drogowych w Europie spadły w I kwartale 2025 do 134,1 pkt, ale są nadal o 1,6 proc. wyższe niż rok wcześniej. Firmy ograniczające trasę dostaw o przeciętnie 1000 km zmniejszyły wydatki paliwowe o 12 proc.

Gartner w marcowym briefie szacuje, że skrócenie łańcucha skraca time-to-survive przedsiębiorstwa z 32 do 19 dni, co obniża kapitał zamrożony w zapasach o 18 proc.

Savills odnotował, że w Q1 2025 popyt na powierzchnie logistyczne w Dublinie czy Barcelonie wzrósł odpowiednio o 290 proc. i 57 proc., podczas gdy w Polsce spadł tylko o 12 proc., co wskazuje na wciąż atrakcyjne ceny wynajmu w kraju.

Raport Supply Chain Risks 2025 firmy Xeneta podnosi kwestię kursów frachtu morskiego – podwyżki o 24 proc. od stycznia sprawiają, że różnica kosztowa między dalekim importem a nearshoringiem zmniejsza się do poziomu sprzed dekady.

„Przeniesienie kluczowego montażu do Polski skróciło cykl gotówka-towar o dwa tygodnie i podniosło EBITDA o cztery punkty procentowe” — podkreśla w majowym wpisie na blogu SAP Sebastian Krause, wiceprezes ds. rozwiązań łańcucha dostaw.

W rozmowie z EBRD Natalia Fabryczna, dyrektor działu inwestycji w firmie meblowej z Łodzi, wskazuje, że bliskość rynków DACH pozwala „reagować w rytmie tygodni, nie kwartałów” i redukuje nadwyżki magazynowe o połowę.

Z kolei analityk CEPR, Prof. Richard Baldwin, zauważa, że friendshoring nie jest odwrotem od globalizacji, lecz jej korektą nakierowaną na zmniejszenie ryzyka politycznego przy zachowaniu skali produkcji.

Jak zaplanować strategię nearshoringu krok po kroku

Pierwszym zadaniem polskiego przedsiębiorcy powinno być policzenie całkowitego kosztu utrzymania zapasu (ang. total landed cost) dla każdego SKU, z podziałem na fracht, cło i amortyzację zapasów. Dane Xeneta i IRU dają aktualne stawki, które można wstawić do modelu finansowego.

Następnie warto przeanalizować dostępność operatorów 3PL w kluczowych hubach – raport Savills pokazuje, że Trójmiasto i Łódź utrzymują stawki o 15-20 proc. niższe niż Berlin czy Praga, przy porównywalnej dostępności pracowników magazynowych.
Trzeci krok to mapowanie dostawców komponentów wewnątrz UE. Badanie Komisji Europejskiej z maja 2025 sugeruje, że nowe ułatwienia administracyjne dla „small-mid-caps” mogą obniżyć koszty zgodności z przepisami o 35 proc. do 2029 r., co poprawi rentowność mniejszych kontraktów.

EBRD ostrzega przy tym, że gwałtowny napływ inwestycji do regionu może podbić ceny gruntów oraz płace w centrach logistycznych nawet o 8 proc. rocznie, co trzeba wkalkulować w długoterminowe umowy najmu. Gartner przypomina, iż nearshoring nie eliminuje ryzyka taryfowego ze strony USA ani wąskich gardeł w przewozach kolejowych – rozwiązaniem jest redundancja dostawców w promieniu 1000 km.

Komisja Europejska wskazała też, że 21 proc. firm rozważających relokację nie doceniło kosztów przejściowych, co w skrajnych przypadkach zwiększyło CAPEX o jedną trzecią. Dlatego prawnicy doradzają klauzule indeksacyjne w kontraktach najmu i elastyczne opcje wykupu maszyn leasingowanych dotąd w Azji.

Zacznij już teraz

Od czego zacząć? Najpierw wyciągnij listę produktów, których transport z Azji trwa ponad 30 dni i generuje najwięcej reklamacji, a następnie zestaw te dane z aktualnym benchmarkiem kosztów drogi lądowej w Europie Centralnej według IRU. Różnica to potencjał twojego projektu nearshoringowego.

Skontaktuj się z co najmniej dwoma operatorami 3PL z regionu CEE i poproś o symulację total landed cost w oparciu o własne wolumeny. Zarezerwuj w kalendarzu tydzień na wizytę studyjną w parkach logistycznych rekomendowanych w raporcie CTP, aby zweryfikować dostępność powierzchni i kadr.

Na koniec skonsultuj się z doradcą podatkowym w sprawie ulg dla „small-mid-caps” ogłoszonych przez Komisję – uproszczona sprawozdawczość może obniżyć koszty operacyjne już od 2026 r.

Nearshoring nie jest chwilową modą, ale odpowiedzią na realne napięcia handlowe i rosnące koszty transportu międzykontynentalnego. Dane z wiosny 2025 pokazują, że firmy, które przenoszą krytyczne etapy produkcji i montażu bliżej klientów, zyskują szybszą rotację zapasów, lepszą kontrolę jakości i większą odporność na szoki celnopolityczne.

Najważniejsze dla polskiego przedsiębiorcy jest dziś pragmatyczne policzenie potencjalnych oszczędności, rozmowa z lokalnymi operatorami logistycznymi i zabezpieczenie elastycznych umów, zanim popyt na wolne moce w regionie podniesie stawki do poziomów Europy Zachodniej.

REKLAMA