Wpatrujesz się w puste okienko kreatora posta na LinkedIn. Głowa pusta. Cisza aż dzwoni w uszach. Brzmi znajomo? Wiesz, że powinieneś coś opublikować, ale pomysłów brak. Każdego dnia, kiedy się nie pokazujesz, ktoś inny przykuwa uwagę twojego wymarzonego klienta.
W 2024 r. Jodie Cook poczwórnie zwiększyła liczbę obserwujących na LinkedIn — z 7 tys. do 30 tys. — testując różne pomysły i mocno stawiając na to, co działa.
„Moje najlepiej performujące posty nie opierają się na wyszukanych słowach ani idealnym formatowaniu. Trafiają do ludzi na poziomie osobistym. Sprawiają, że zabiegani profesjonaliści zatrzymują kciuk. Pokazują twoje kompetencje bez tego krępującego „personal brandingu”, którego większość osób unika” — mówi. 
Twoja strategia na LinkedIn potrzebuje odświeżenia
Twojemu feedowi brakuje różnorodności. Platforma dobiła do miliarda użytkowników, ale treści nie nadążają. Sztampowe aktualizacje firmowe. Nudne ogłoszenia „zatrudniamy”. Motywacyjne cytaty ukradzione z Instagrama. Musisz przerwać ten schemat, żeby się wyróżnić.
Posty z obrazami uzyskują dwa razy większe zaangażowanie niż same teksty. Algorytm promuje treści, które wywołują prawdziwe rozmowy, nie tylko lajki.
Komentarze napędzają zasięg bardziej niż jakakolwiek inna metryka. Potrzebujesz treści, które sprawią, że ludziom będzie zależało na odpowiedzi. Przedstawiamy kilka pomysłów, które możesz wdrożyć już w przyszłym tygodniu.
Pięć szablonów postów generujących zaangażowanie
1. Post ponownego przedstawienia się
Może to być kamień milowy w liczbie obserwujących, szczególna data albo po prostu kaprys. Tak naprawdę nie potrzebujesz powodu. Może się wydawać egoistyczne, ale ludzie chcą znać osobę stojącą za profilem. Zdobądź ich zaufanie, pokazując swoją drogę i wartości.
Zacznij od „właśnie przekroczyłem X obserwujących” albo „czas na krótkie ponowne przedstawienie się”. Bądź osobisty. Napisz, czym się zajmujesz, komu pomagasz i dlaczego to ważne. Dodaj nieoczekiwane szczegóły, które sprawią, że zostaniesz zapamiętany. Co cię zmotywowało na starcie? Co utrzymuje cię w grze? Czym twoje podejście się wyróżnia?
Posty z „ludzką twarzą” notują o 72% większe zaangażowanie niż stricte profesjonalne aktualizacje. Pozwól ludziom połączyć się z człowiekiem, a nie tylko z biznesem.
2. Post o błędach, które popełniłem
Łącz się z ludźmi poprzez własne wyzwania. Prawdopodobnie sami ich doświadczyli. Twoje blizny budują zaufanie szybciej niż sukcesy. Pokazujesz autentyczność w morzu idealnych fasad.
Opisz konkretny błąd ze swojej drogi biznesowej. Co poszło nie tak? Ile cię kosztował? Co się zmieniło potem? Zakończ lekcją, aby czytelnicy uniknęli tej samej pułapki. Ton utrzymaj energetyczny — nie szukasz współczucia, pokazujesz rozwój.
Twoi obserwujący cenią szczerość. Według danych LinkedIn treści o zawodowych wyzwaniach zdobywają o 90% więcej komentarzy niż standardowe aktualizacje. Ludzie reagują na historie, które brzmią prawdziwie.
3. Post „gdybym zaczynał od zera”
Daj radę młodszemu sobie. Nigdy nie wiesz, kto słucha. Twoja ciężko zdobyta mądrość może zaoszczędzić komuś lata walki. Ten post stawia cię w roli przewodnika, który zna drogę i nie boi się przyznać do błędów. Wymarzony klient będzie miał wrażenie, że czytasz mu w myślach.
Zacznij od „gdybym zaczynał od nowa w [twoja branża], zrobiłbym inaczej…”. Wypisz 3–5 konkretnych działań w kolejności ważności. Każde tak opisane, by można je wdrożyć od zaraz.
Dodaj kontekst: dlaczego każde jest istotne na podstawie twoich doświadczeń. Ludzie łakną skrótów od tych, którzy już przeszli tę drogę. Pokaż im sprawdzony kierunek.
4. Post „mało kto wie, że X o Y”
Zwróć się bezpośrednio do wymarzonego klienta. Wypunktuj coś, co często robi źle i dlaczego mu to nie służy. Pokaż, co powinien robić lub w co wierzyć zamiast tego – i uzasadnij.
Otwórz mitem, który twoim zdaniem szkodzi firmom w branży. Wyjaśnij, czemu się utrzymuje i jakie szkody powoduje. Zaprezentuj alternatywne podejście wraz z dowodami jego skuteczności. Spraw, by twoi klienci poczuli się dostrzeżeni w swoich zmaganiach, jednocześnie pokazując drogę wyjścia.
Taki post ustawia cię jako osobę, która widzi głębsze wzorce i zna lepsze rozwiązania. Twoja eksperckość jest jasna bez potrzeby przechwalania się.
5. Post szybkiego zwycięstwa
Ty robiłeś rzeczy drogą długą i wyboistą, ale nie chcesz, żeby wszyscy musieli tak samo. Jaką jedną rzecz ostatnio odkryłeś – ważną dla twoich klientów – którą możesz im przekazać?
Podziel się jedną konkretną taktyką dającą natychmiastowy efekt. Rozbij ją na kroki, które każdy może wykonać. Tak przejrzyste, że da się wdrożyć zaraz po lekturze. Dodaj, kiedy to odkryłeś i jaką różnicę przyniosło. Szybkie zwycięstwa budują dobrą wolę publiki. Udowadniają, że chcesz służyć, nie tylko sprzedawać. Spraw, by twoje treści były warte zapisania i dzielenia się.
Podkręć swoją grę na LinkedIn już teraz
Twój rozwój na tej platformie zależy od regularnego publikowania treści, które warto czytać. Nie od codziennego średniaka. Nie od planowania i znikania. Od tworzenia postów, za które ludzie podziękują.
- Post ponownego przedstawienia buduje znajomość twojej marki
- Post o błędach tworzy więź przez wspólne wyzwania
- Post „od zera” pozycjonuje cię jako mentora
- Post obalający mit pokazuje twoją wiedzę
- Post szybkiego zwycięstwa udowadnia twoją wartość
Wpleć te formaty w swój kalendarz treści i zacznij publikować od przyszłego tygodnia. Twoi wymarzeni klienci właśnie teraz są na LinkedIn, czekając na treści, które przemówią wprost do nich. Te szablony przyciągną ich uwagę i sprawią, że będą wracać po więcej. Który z nich wypróbujesz jako pierwszy? Powodzenia!
