Pokolenie Z sięga po tarota. Młodzi ludzie — od Chin po Europę — są zaniepokojeni przyszłością

Pokolenie Z sięga po tarota. Młodzi ludzie — od Chin po Europę — są zaniepokojeni przyszłością Pokolenie Z sięga po tarota. Młodzi ludzie — od Chin po Europę — są zaniepokojeni przyszłością

Zaniepokojeni swoją przyszłością młodzi ludzie szukają wglądu w to, co przed nimi, poprzez astrologię i inne formy wróżbiarstwa.

W przyciemnionym barze w Pekinie dźwięk drewnianych patyczków do wróżenia miesza się z brzękiem kieliszków koktajlowych. Goście nie przychodzą tu tylko na drinka — szukają też wglądu w przyszłość.

Takie hybrydowe miejsca — łączące miksologię z mistycyzmem — pojawiają się, jak podaje Bloomberg, w chińskich miastach coraz liczniej. Oferują napoje w towarzystwie wróżb z kart tarota i innych form przepowiadania przyszłości. To część szerszego trendu, który analitycy nazywają chińską gospodarką Xuanxue, czyli metafizyczną — rosnącego sektora obejmującego astrologię, tarota i leczenie kryształami.

REKLAMA

Od dawna zakorzenione tradycje (niektórzy powiedzieliby: zabobony) zyskują popularność wśród młodszego pokolenia w Chinach, które zmaga się z niepokojem po pandemii i niepewnością gospodarczą, szukając ukojenia i poczucia kontroli.

Rozwojowi tej tendencji sprzyjają także technologie i media społecznościowe. Na Xiaohongshu, jednej z najbardziej wpływowych chińskich platform społecznościowo-handlowych, hashtagi związane z Xuanxue mają już miliardy odsłon.

Istnieje ogólna niepewność, napięcia po pandemii i duża presja ekonomiczna, więc ludzie szukają pocieszenia i większej pewności co do przyszłości
mówi Lisa Zhang z firmy doradczej Daxue Consulting, która szacuje wartość tego sektora na 19 mld dolarów

Relacja Chin z duchowością jest złożona. Choć rząd oficjalnie promuje ateizm i ściśle kontroluje religie zorganizowane, praktyki duchowe są integralną częścią codziennego życia wielu obywateli.

Buddyzm, taoizm i wierzenia ludowe — często łączące filozofię, rytuał i przesądy — nadal kształtują normy kulturowe i codzienne nawyki, od palenia kadzideł dla przodków po konsultacje z mistrzami Feng Shui przy wyborze biura lub imienia dla dziecka. Te zwyczaje nie zawsze są traktowane jako religijne, lecz raczej jako kulturowe oparcie na tym, co niewidzialne, aby zapewnić równowagę, szczęście i ochronę.

📊 Sprawdź swój poziom niepokoju!

💼 Czy masz problem ze znalezieniem stabilnej pracy?

🏠 Czy koszt wynajmu lub zakupu mieszkania wydaje Ci się przytłaczający?

🤖 Czy obawiasz się, że automatyzacja lub AI zabiorą Twoją pracę?

🌍 Czy zmiany klimatyczne stresują Cię na co dzień?

💸 Czy Twoje miesięczne wydatki rosną szybciej niż dochody?

Poczucie niepokoju w Europie

Podobne problemy widać u wielu przedstawicieli pokolenia Z w Europie — i nie bierze się to znikąd. Statystyki wskazują, że mimo spadającej inflacji i rekordowo niskiego bezrobocia ogółem, młodzi startują z trudniejszej pozycji niż starsze roczniki. W całej Unii w kwietniu 2025 r. bez pracy pozostawało 14,8 proc. osób poniżej 25. roku życia, przy zaledwie 5,9 proc. dla populacji ogółem. W Polsce wskaźnik młodzieżowy sięgnął 13,4 proc., choć ogólne bezrobocie to jedynie 3,3 proc.

Tak wygląda u nas wskaźnik bezrobocia (dane: theglobaleconomy.com)
Tak wygląda u nas wskaźnik bezrobocia (dane: theglobaleconomy.com)

Sama liczba ofert nie daje pełnego obrazu — kłopotem jest niedopasowanie kompetencji do wymagań rynku, dominacja elastycznych kontraktów i konkurencja w sektorach łatwych do zautomatyzowania. OECD szacuje, że nawet 28 proc. stanowisk w krajach rozwiniętych wykonuje się dziś w sposób podatny na całkowitą automatyzację, a w grupie największego ryzyka dominują właśnie ludzie młodzi i o niższych kwalifikacjach.

Trudności finansowe pogłębia kryzys mieszkaniowy. Ceny domów w UE wzrosły od 2010 r. średnio o blisko połowę, a czynsze o jedną piątą. Młodzi ludzie najczęściej trafiają do grupy, która na mieszkanie przeznacza ponad 40 proc. dochodów.

W Polsce indeks cen nieruchomości przekroczył 211 punktów (Q4 2024) i nadal pnie się w górę, podczas gdy średnia pensja – choć przekroczyła 9 tys. zł brutto – rośnie wolniej niż wzrost kosztu zakupu pierwszego lokum. Efekt jest taki, że wielu dwudziestolatków akceptuje niepewne formy wynajmu, odkłada decyzję o założeniu rodziny lub przenosi się na peryferia miast.

Kolejną warstwą lęku jest klimat. Prawie połowa europejskich respondentów z pokolenia Z deklaruje, że skutki zmian klimatycznych odczuwa „bardzo mocno” w życiu codziennym, a 38 proc. czuje się zestresowana lub przygnębiona przez większość czasu. Europejskie Centrum ds. Zdrowia i Klimatu wylicza, że ekstremalne zjawiska pogodowe podnoszą ryzyko depresji i lęków, szczególnie u młodych, którzy częściej niż starsi interpretują te zjawiska jako zapowiedź utraty stabilnej przyszłości.

Finanse, czyli brak optymizmu

Niepokój podsycają też czynniki makroekonomiczne i geopolityczne. Gospodarka strefy euro praktycznie nie rośnie — Komisja Europejska oczekuje zaledwie 0,9 proc. wzrostu PKB w 2025 r., a kolejne lata mogą pozostać poniżej 1,5 proc.

Wojna Rosji przeciw Ukrainie, napięcia handlowe USA–UE czy kolejne kryzysy na Bliskim Wschodzie wpływają na ceny energii i poczucie bezpieczeństwa, co bezpośrednio uderza w budżety młodych, którzy dopiero budują rezerwy finansowe.

Perspektywę komplikuje także struktura demograficzna Europy. Już dziś na jednego seniora przypadają niecałe trzy osoby w wieku produkcyjnym. W 2050 r. relacja ta spadnie do mniej niż dwóch, co zwiastuje rosnące obciążenie systemów emerytalnych i podatkowych dla aktywnych zawodowo.

Paradoksalnie, ta sama luka może zamienić się w szansę dla młodych z odpowiednimi kwalifikacjami, bo popyt na pracę w sektorach opieki zdrowotnej, IT czy zielonej transformacji będzie prawdopodobnie przewyższał podaż.

W Polsce część obaw łagodzi relatywnie szybki wzrost gospodarczy — planowane 3–3,5 proc. w 2025 r. — i fakt, że kraj nadal przyciąga inwestycje w centra usług, logistykę czy elektromobilność.

Jednocześnie jednak wysoki udział umów cywilnoprawnych, presja na realne płace i utrzymująca się dwucyfrowa stopa bezrobocia wśród młodzieży sygnalizują, że nie wszyscy skorzystają w równym stopniu z koniunktury.

Pokolenie Z ma więc realne powody do niepokoju:

  • Ryzyko automatyzacji
  • Niepewność zatrudnienia
  • Rosnące koszty życia
  • Kryzys mieszkaniowy
  • Zmiany klimatu
  • Spowolnienie gospodarcze

Te powody nakładają się na siebie i tworzą wielowarstwową presję. Jednocześnie sfera cyfrowa, zielona transformacja i niedobór pracowników w starzejącej się Europie otwierają nowe nisze, w których młodzi mogą zyskać przewagę, jeśli zdobędą właściwe umiejętności i będą elastyczni geograficznie. Pocieszające jest również to, że inflacja wraca do celu, co zwiększa realną wartość wynagrodzeń.

Ostatecznie więc niepokój wydaje się uzasadnioną reakcją na obiektywne wyzwania, a nie wyłącznie subiektywnym lękiem, choć w perspektywie dłuższej przyszłość nie jest przesądzona. Zależy w dużej mierze od decyzji politycznych, inwestycji w kompetencje cyfrowe oraz zdolności młodych do wykorzystywania okazji, które mimo wszystko się pojawiają.

Czytaj też:

REKLAMA